Niemiecka polityka eksterminacyjna wobec polskich elit. Przykład KL Gusen - Instytut Pileckiego

Niemiecka polityka eksterminacyjna wobec polskich elit. Przykład KL Gusen

Z okazji 80. rocznicy uruchomienia KL Gusen przygotowaliśmy materiały, które przypominają historię obozu. To "piekło na ziemi" powstało w celu zagłady polskiej inteligencji; z czasem stało się też miejscem kaźni innych narodowości oraz grup społecznych.

Zachęcamy do zapoznania się z następującymi materiałami:

  • "Świadkowie Epoki. Dno piekła" to film, w którym opowiadamy historię czterech bohaterów, byłych więźniów obozu. Eugeniusz Śliwiński, Jerzy Fajer, Stanisław Zalewski i Wiesław Krawczykowski po wielu latach wracają do dramatycznych wydarzeń z czasów pobytu w KL Mauthausen-Gusen. Każdy trafił tam w innym czasie, a po wojnie mieszkali w czterech różnych miastach, ale łączy ich jedno - trafili do obozu, bo byli Polakami i pragnęli wolnej Polski. Wiesława Krawczykowskiego niestety nie ma już z nami - zmarł 26 grudnia 2019. 
  • "Dolina Śmierci" to animacja przygotowana na podstawie niepublikowanego rękopisu Józefa Żmija, jednego z więźniów. Została ona zilustrowana bogatym materiałem archiwalnym, w tym kadrami z unikalnego filmu dokumentującego wyzwolenie obozu przez wojska amerykańskie.
  • Zobacz materiały

    • Rudolf A. Haunschmied jako chłopiec doszedł do wniosku, że austriackie miasteczko St. Georgen skrywa tajemnicę. Okazało się, że w jego klasie mieściła się dawnej kuchnia obozowa: „Szczególnie dobrze pamiętam stare, proste kaloryfery układu centralnego ogrzewania, zwłaszcza że kilka lat później natknąłem się na identyczne grzejniki przy dawnej komorze gazowej w Miejscu Pamięci Mauthausen. Było to dla mnie kluczowe odkrycie – od tego momentu starałem się ustalić, czy istnieje jakiś związek między dawnym obozem Mauthausen i moją salą lekcyjną”. Komitet Pamięci Gusen – stowarzyszenie historyczne, które założył wiele lat później – miało być antidotum na „chorobę niepamięci”, na jaką zapadła lokalna społeczność. Czy Rudolfowi Haunschmiedowi udało się przekonać do swojej inicjatywy nie tylko mieszkańców okolicy, ale przede wszystkim polityków – i to zarówno tych działających na szczeblu lokalnym, jak i ogólnokrajowym? Tego można dowiedzieć się z naszego podcastu.

    Zobacz także