,,Na Strychu” - utwór Roberta Cichego i Eweliny Flinty inspirowany wydarzeniami Obławy Augustowskiej | LIPCOWE - Instytut Pileckiego

,,Na Strychu” - utwór Roberta Cichego i Eweliny Flinty inspirowany wydarzeniami Obławy Augustowskiej | LIPCOWE

Premierowe wykonanie utworu odbędzie się podczas widowiska muzyczno-multimedialnego LIPCOWE, 8 lipca w Augustowie.

W teledysku utowru poza artystami, udział wzięli członkowie rodzin Ofiar Obławy Augustowskiej. 

„Na strychu” to historia opowiedziana z perspektywy Heleny Cichor, której mąż Mieczysław Cichor ukrywał się podczas Obławy Augustowskiej w przydomowym schowku. Sowieccy żołnierze przeszukiwali dom wielokrotnie, ale za każdym razem odchodzili z niczym. Pewnego dnia jego żona po raz kolejny czekała, aż wreszcie sobie pójdą. Była przerażona. Kiedy sąsiad stojący na czatach dał jej sygnał, że są już bezpieczni, odetchnęła z ulgą. Odwołała alarm. Właśnie wtedy wrócili - czekali nieopodal. Sąsiad najprawdopodobniej był przez nich przekupiony, a ona już nigdy nie zobaczyła swojego ukochanego męża. Do końca życia nie wiedziała, co się z nim stało…

Wyobraziłam sobie gigantyczne przerażenie, jakie ci ludzie musieli czuć. Ono zostało z nimi do tej pory… w ich rodzinie, pośród bliskich. Tym bardziej, że przez wiele lat nie wiadomo było, co tak naprawdę stało się z Lipcowymi. Milczenie dookoła i niewiedza dodatkowo ten strach zakonserwowały - wspomina autorka tekstów i reżyserka koncertu oraz teledysku, Ola Górecka.

                                  Fot. Wojtek Olszanka

Wszyscy jesteśmy naznaczeni wojną i często nawet nieuświadomionymi traumami. Moja rodzina znała bardzo dobrze to przerażenie, gdy trzeba się ukrywać, gdy każdy oddech, każdy drobny ruch mógł być tym ostatnim. Gdy śpiewam tę historię z obławy augustowskiej, przypomina mi się wszystko, o czym opowiadała babcia. "Na Strychu" to nie moja opowieść, a jednak tak bliska, że niektóre słowa z trudem wypływają z moich ust. - mówi Ewelina Flinta
 

Temat Obławy Augustowskiej jest związany z tragicznymi wydarzeniami, a więc podczas tworzenia utworu zależało mi na tym by zachować szacunek i wrażliwość, a jednocześnie skomponować utwór, którego punktem wyjścia będzie melodyjność. Harmonie i melodie na jakie postawiłem w utworze w kontekście muzycznym miały stanowić medium do wyrażenia emocji, takich jak smutek, gniew, nadzieja czy determinacja. I zostało to doskonale przekazane w tekście jaki napisała Aleksandra Górecka, a następnie znakomicie zaśpiewane przez Ewelinę Flintę, dzięki czemu uzyskaliśmy melodyjny utwór odzwierciedlający różne aspekty emocji dotyczących trudnej części historii -  mówi o inicjatywie dyrektor artystyczny, Robert Cichy.

Rodziny dotknięte Obławą Augustowską to często nasi sąsiedzi, znajomi, przyjaciele.  Mijamy się z nimi każdego dnia. Choć minęło już tyle lat, trauma nie przeminęła. Towarzyszy im do dzisiaj. Utworem “Na strychu” wspólnie z rodzinami obracamy tę traumę w dumę i zwycięstwo nad zapomnieniem.

- podkreśla Aleksandra Czerobska, Pełnomocnik Dyrektora Instytutu Pileckiego ds. upamiętnienia Obławy Augustowskiej.

Utwór dostępny na wszystkich platformach streamingowych: https://bfan.link/na-strychu
 

Social media Instytutu

FB: https://www.facebook.com/InstytutPileckiegowAugustowie

Instagram: https://www.instagram.com/instytut_pileckiego_augustow/

WWW: https://augustow.instytutpileckiego.pl/pl 

Obława Augustowska - największa zbrodnia na Polakach po II wojnie światowej

W lipcu 1945 r., kiedy Europa Zachodnia nadal świętuje zakończenie II wojny światowej, funkcjonariusze sowieckiego państwa podejmują decyzję o przeprowadzeniu w rejonie Augustowa, Suwałk, Sejn i Lipska akcji likwidacji polskiego podziemia. Operacja ta przeszła do historii jako Obława Augustowska. Od 12 lipca jednostki sowieckiej 50. Armii o  łącznej sile ponad 45 tys. żołnierzy przeczesują niewielki obszar Puszczy Augustowskiej. Zgodnie z sowieckimi instrukcjami odległość pomiędzy żołnierzami przesuwającymi się w tyralierze wynosi zaledwie 6 do 8 metrów. Wszystkie osoby podejrzane o działalność konspiracyjną lub jej wspieranie są zatrzymywane do dalszej „weryfikacji” przez znany z brutalnych metod sowiecki kontrwywiad wojskowy SMIERSZ.

W wyniku Obławy zostało zatrzymanych ponad 7 tysięcy osób, z czego 5 tysięcy po przejściu weryfikacji wypuszczono do domów. Co najmniej 592 osoby uznane za żołnierzy polskiego podziemia Sowieci zamordowali w nieznanym miejscu. Los kolejnych 900 zaginionych do dziś pozostaje niewyjaśniony – prawdopodobnie również zostali zamordowani. W Augustowie i na Suwalszczyźnie ofiary Obławy określa się mianem „Lipcowych”.

Pomimo wielu lat starań rodzin ofiar, badań historyków oraz śledztwa prokuratorskiego – do dziś nie udało się odnaleźć dokumentów opisujących dokładny przebieg zbrodni ani ustalić lokalizacji dołów śmierci oraz pełnej listy zamordowanych. Kluczowe dokumenty znajdują się prawdopodobnie w archiwach rosyjskich służb specjalnych.

Zobacz także