"Lipcowi '45" – muzyczna opowieść o Ofiarach Obławy Augustowskiej | fotorelacja - Instytut Pileckiego

"Lipcowi '45" – muzyczna opowieść o Ofiarach Obławy Augustowskiej | fotorelacja

W augustowskim amfiteatrze, nad jeziorem Necko, odbyło widowisko muzyczno-multimedialne. Koncert "Lipcowi '45" był zwieńczeniem organizowanych przez Instytut Pileckiego obchodów 80. rocznicy Obławy Augustowskiej.

Widowisko muzyczno-multimedialne „LIPCOWI’45”, które odbyło się 19 lipca 2025 roku w Amfiteatrze nad jeziorem Necko w Augustowie, było muzyczną opowieścią o Obławie Augustowskiej w postaci 12 kompozycji inspirowanych prawdziwymi losami Ofiar.

Każdy utwór to autentyczna historia opracowana na bazie relacji i dokumentów archiwalnych, która poprzez muzykę i obraz oddaje głos - wdowom, matkom, dzieciom i wnukom - rodzinom Ofiar Obławy Augustowskiej, na Suwalszczyźnie nazywanych Lipcowymi. Piosenki powstały na podstawie ich wspomnień i historii. To właśnie oni, przez dekady żyjący w milczeniu i niewiedzy o losie najbliższych, stali się również ofiarami tej sowieckiej zbrodni. Tematem utworów jest więc skradzione dzieciństwo, samotne rodzicielstwo, wyobcowanie, strach i niepewność, które towarzyszyły im przez całe życie.

Na scenie wystąpili: ŻURKOWSKI, Ewelina Flinta, Marika, Swiernalis oraz Maja Krzyżewska. 

WSPÓŁORGANIZATOR WYDARZENIA: Marszałek Województwa Podlaskiego
PARTNERZY: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Miasto Augustów

Obława Augustowska

W lipcu 1945 roku funkcjonariusze NKWD przeprowadzili w rejonie Puszczy Augustowskiej akcję likwidacji polskiego podziemia niepodległościowego. Operacja ta przeszła do historii jako Obława Augustowska. Ponad 7 tysięcy podejrzewanych o działalność konspiracyjną lub jej wspieranie zostało aresztowanych przez znany z brutalnych metod sowiecki kontrwywiad wojskowy „Smiersz”. Po „weryfikacji” około 5 tysięcy osób zwolniono do domów. Co najmniej 513 uznano za żołnierzy polskiego podziemia i zamordowano w do dziś nieznanym miejscu.

Władze PRL nigdy oficjalnie nie potwierdziły tej zbrodni. Aż do upadku komunizmu była ona politycznie niewygodna, więc przemilczana. Pamięć o Obławie przetrwała dzięki wysiłkowi rodzin aresztowanych. Przez lata żyli oni nadzieją, że ich bliscy nie zostali zamordowani i własnymi siłami poszukiwali informacji na ich temat. Dopiero w 1987 roku, po przypadkowym odkryciu w Puszczy Augustowskiej ludzkich szczątków (które okazały się szczątkami żołnierzy Wehrmachtu), zaczęto publicznie mówić o Obławie. Rodziny poszukujące informacji o najbliższych wsparli członkowie opozycji antykomunistycznej „Solidarność”, po 1989 roku a później też badacze rosyjskiego stowarzyszenia Memoriał oraz Instytutu Pamięci Narodowej.

Więcej o Obławie Augustowskiej (kliknij). 

Zobacz także