Przeklęta woda w kanałach | artykuł - Instytut Pileckiego
Przeklęta woda w kanałach | artykuł
18 kwietnia 1952 roku Sowieci wywieźli 5 tysięcy Polaków z terenów Białoruskiej SRR. Trafili do sowchozu na terenie południowego Kazachstanu. Upał, niedobór wody, praca ponad siły – dr Jerzy Rohoziński z OBnT opisuje warunki życia na tzw. „Wyspie Bawełny".
Śledztwo w sprawie ostatniej wielkiej deportacji Polaków z 1952 r. zaprowadziło nas na Głodny Step, w tereny na pograniczu Kazachstanu z Uzbekistanem. Ruszyliśmy na spotkanie z głównym zabójcą deportowanych – wodą z miejscowych kanałów irygacyjnych (aryków). Pili z nich, bo nie było skąd, a potem padali jak rażeni: drgawki, gorączka, wymioty. Miejscowe bakterie okazywały się zabójcze, chyba, że ktoś zawczasu pomógł choremu, tak jak odznaczony przez Prezydenta RP orderem Virtus et Fraternitas zmarły niedawno Tassybaj Abdikarimow.
Tutaj od wieków irygacja stanowiła rację bytu administracji emirów i chanów, podstawę porządku społecznego, a nawet jeden z filarów miejscowych form islamu. Kanały kopano tak, że woda nie ulegała degradacji i się nie marnowała. Jakże żądni sukcesów na tym polu byli Rosjanie, którzy podbili chanaty w XIX w.! Na nawodnionych obszarach będzie można osadzać koczowników i sprowadzać własnych kolonistów – marzyli niektórzy wizjonerzy rosyjskiej kolonizacji. Znamienne jednak, że carskie budżety na prace irygacyjne rzadko przewidywały wynagrodzenie dla robotników. Modernizacja w wydaniu carskich generałów zapowiadała już pod wieloma względami grandiozne projekty okresu sowieckiego. Raz, dwa, trzy, spędzamy miejscową ludność i kopiemy na komendę, stachanowskie tempo, astronomiczne koszty, napuszeni inżynierowie, nie liczymy się z przyrodą, uroczyste otwarcie, a potem wielka klapa, którą starannie ukrywamy.
Gigantyczne pieniądze pochłonęło kopanie kanału z Syr-darii mającego nawodnić Głodny Step. Żadnych przygotowań, wyrównania terenu, pomiarów, tylko urraa, kopiemy. Był wielki zryw w 1874 r., a cztery lata później prace zarzucono, bo się okazało, że w bezmyślną inwestycję trzeba by jeszcze władować miliony rubli, a końca jak nie było widać, tak nie było widać. Nawet piewcy rosyjskiej misji cywilizacyjnej nie zostawiali na tym przedsięwzięciu suchej nitki. Step jak był Głodny, tak i pozostał Głodny. Kiedy wrześniu 1916 r. turkiestański gubernator Aleksy Kuropatkin objeżdżał te tereny, skonstatował z przykrością, że po dwóch latach urodzaju w rosyjskich osadach na Głodnym Stepie gleba się zasoliła i odmówiła prawie na dobre współpracy. Proces zasalania gleby wymaga jeszcze wielu badań – konkludował niepocieszony.
Władza radziecka za punkt honoru wzięła sobie doprowadzenie do końca tego, zaczęli jej “nieudolni” poprzednicy. I oczywiście odniosła na tym polu same “sukcesy”. Tak przynajmniej głosi narracja prezentowana w miejscowym Muzeum Historii Uprawy Bawełny Obwodu Południowokazachstańskiego. Tyle, że jak się uważniej przyjrzeć fotografiom, to w czasach carskich te “nieudolne” prace stały mimo wszystko na wyższym poziomie technologicznym niż za władzy radzieckiej, gdzie wszystko opierało się na pracy rąk mas ludzkich. Miejscowe dzieci kazachskie jeszcze długo straszono sumiastymi wąsami marszałka Budionnego, który zaganiał miejscowych do kopania kanałów. Ich brzegi – jak opowiadali bohaterowi przygotowywanego przez Instytut dokumenu Trzy ćwierci do śmierci Walentemu Jabłońskiemu, zesłanemu do południowego Kazachstanu – kryją wiele zwłok ludzkich. Cywilizacja hydrauliczna w potwornym totalitarnym wydaniu...
Jeszcze wprowadzone w ramach NEP-u (1923) melioratiwnyje towariszcziestwa działały zgodnie ze starym, sprawdzonym wzorcem: wspólnota opłaca swoich fachowców, a ci są przed nią odpowiedzialni. Ale sowieckie centralne planowanie oznaczać będzie już tylko ogromne marnotrawstwo wody. Uruchomi poza tym nieodwracalne procesy erozji gleby. A najgorsze, że odbierze rolnikowi poczucie odpowiedzialności za zużycie wody, tworząc za to liczne i niekompetentne ciała biurokratyczne, które zarządzały jej podziałem. Miraba, dawnego nadzorcę kanałów, zastępuje sowiecki inżynier od melioracji, opłacany przez państwo. Działa wg “naukowych metod” i wdraża wzięte z kosmosu normy Gosplanu.
W 1937 r., roku wielkich czystek, władze sowieckie postawiły na bezmyślny rozmach „wielkich budów socjalizmu”. W ramach „narodnych strojek” zwożono i spędzano na środek pustyni albo w głuchy step tysiące młodych mężczyzn, zazwyczaj „wrogów ludu”, by w niemiłosiernym słońcu przekopywali na ura! kanały. Wodę do nich woziły wielbłądy i osły. O jakimś cięższym sprzęcie można było zapomnieć. Kanały miały nawadniać Bóg wie jak wielkie obszary, a kończyło się jedną dwudziestą tego albo i jeszcze gorzej. Królowała improwizacja i niekompetencja. A na XVIII zjeździe WKP(b) w marcu 1939 r. towarzysz Mołotow krytykował tę „gigantomanię”! Gdy już nic nie wychodziło, zapominano o „naukowych metodach” i pytano wstydliwie co robić wioskowych mirabów i starszych ludzi. Oni wiedzieli jak od wieków radzono tu sobie z wodą bez sowieckich inżynierów.
W 1952 r. polscy widzowie mogli zobaczyć w kronice filmowej, jak to dzięki kombajnom zmechanizowano zbiory bawełny w południowym Kazachstanie (zobacz tu). To była oczywiście czysta propaganda. Znów o wszystkim decydowała mordercza praca rąk ludzkich. Czyich? M. in. właśnie Polaków. W jedną noc 18 kwietnia 1952 r. władze sowieckie przesiedliły ponad 5 tys. etnicznych Polaków z Białoruskiej SRR na południe Kazachstanu do niewolniczej pracy na rzecz sowchozu Pachta-arał („Wyspa bawełny”) w Głodnym Stepie... Wzdłuż miejscowych pól bawełnianych leżą zapomniane przez Boga i ludzi groby Polaków, a także wielu innych narodowości ,przemocą przesiedlanych tu do zbierania „białego złota”. Ich niesamowite historie będzie można poznać w filmie Trzy ćwierci do śmierci.

dr Jerzy Rohoziński - historyk, antropolog kultury, a także autor książek oraz licznych publikacji na temat dziejów Rosji i krajów byłego ZSRS (m.in. Najpiękniejszy klejnot w carskiej koronie, Narodziny globalnego dżihadu, Gruzja, Święci, biczownicy i czerwoni chanowie. Przemiany religijności muzułmańskiej w radzieckim i poradzieckim Azerbejdżanie). Pracownik Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami Instytutu Pileckiego.
Zobacz także
- Karol Madaj rozpoczął obowiązki dyrektora Instytutu Pileckiego. Dr hab. Damian Markowski pełnomocnikiem ds. naukowych
Aktualności
Karol Madaj rozpoczął obowiązki dyrektora Instytutu Pileckiego. Dr hab. Damian Markowski pełnomocnikiem ds. naukowych
Nowy p.o. dyrektora Instytutu Pileckiego Karol Madaj zapowiedział na wtorkowym briefingu prasowym, że swoją wizję Instytutu przedstawi po rozpoznaniu sytuacji wewnętrznej.
- Karol Madaj nowym p.o. dyrektora Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego
Aktualności
Karol Madaj nowym p.o. dyrektora Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego
Marta Cienkowska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, powołała Karola Madaja na stanowisko p.o. dyrektora Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.
- Dyrektor Karol Madaj oddał hołd rotmistrzowi Pileckiemu
Aktualności
Dyrektor Karol Madaj oddał hołd rotmistrzowi Pileckiemu
Po otrzymaniu nominacji Karol Madaj, nowy dyrektor Instytutu Pileckiego, złożył kwiaty w celi przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, gdzie komuniści więzili Witolda Pileckiego.
- NOWOŚĆ | Terror niemiecki w powiecie Mińsk Mazowiecki 1939–1944. Wojna i rozliczenia
Aktualności
NOWOŚĆ | Terror niemiecki w powiecie Mińsk Mazowiecki 1939–1944. Wojna i rozliczenia
Książka dr Joanny Nikel ukazuje niemiecką politykę okupacyjną w latach 1939–1944 w powiecie Mińsk Mazowiecki.
- Oświadczenie Instytutu Pileckiego o zgłoszeniu do prokuratury i wszczęciu postępowania w sprawie działalności szwajcarskiej filii Instytutu Pileckiego w Rapperswil w latach 2022-2023
Aktualności
Oświadczenie Instytutu Pileckiego o zgłoszeniu do prokuratury i wszczęciu postępowania w sprawie działalności szwajcarskiej filii Instytutu Pileckiego w Rapperswil w latach 2022-2023
W związku z artykułem na tvn24.pl potwierdzamy, że Instytut Pileckiego zgłosił do Prokuratury Okręgowej w Warszawie sprawę dot. działalności filii Instytutu Pileckiego/Pilecki-Institut (Schweiz) GmbH w latach 2022-2023, a ta wszczęła niedawno postępowanie.
- NOWOŚĆ | Józef Lipski jako dyplomata – w świetle dokumentów i wspomnień
Aktualności
NOWOŚĆ | Józef Lipski jako dyplomata – w świetle dokumentów i wspomnień
Książka prof. Marka Konrata przedstawia najważniejsze dokumenty ukazujące życie i pracę ambasadora Józefa Lipskiego (1894–1958) – jednej z najbardziej znaczących postaci polskiej dyplomacji okresu międzywojennego.
- Dr Joanna Kiliszek kierowniczką berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego
Aktualności
Dr Joanna Kiliszek kierowniczką berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego
Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego ogłasza zmianę na stanowisku kierowniczki oddziału w Berlinie.
- Oświadczenie (14.08.2025)
Aktualności
Oświadczenie (14.08.2025)
Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego informuje, że Hanna Radziejowska została odwołana ze stanowiska kierowniczki Oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie z powodów obiektywnych.
- Archiwum UNWCC jest już dostępne online
Aktualności
Archiwum UNWCC jest już dostępne online
450 000 stron dokumentów Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Zbrodni Wojennych dostępnych online dzięki Instytutowi Pileckiego.
- Oświadczenie (05.08.2025)
Aktualności
Oświadczenie (05.08.2025)
W związku z ukazaniem się w dzienniku „Rzeczpospolita” artykułu zawierającego nieprawdziwe informacje oraz sugestie i domysły szkalujące Instytut oraz wysiłki jego pracowników na rzecz badania i popularyzowania wiedzy o totalitaryzmach, oświadczamy, że:
- Instytut Pileckiego oddaje hołd Powstańcom
Aktualności
Instytut Pileckiego oddaje hołd Powstańcom
Instytut Pileckiego oddał hołd bohaterom i bohaterkom Powstania Warszawskiego
- "Lipcowi '45" – muzyczna opowieść o Ofiarach Obławy Augustowskiej | fotorelacja
Aktualności
"Lipcowi '45" – muzyczna opowieść o Ofiarach Obławy Augustowskiej | fotorelacja
W augustowskim amfiteatrze, nad jeziorem Necko, odbyło widowisko muzyczno-multimedialne. Koncert "Lipcowi '45" był zwieńczeniem organizowanych przez Instytut Pileckiego obchodów 80. rocznicy Obławy Augustowskiej.