Tassybaj Abdikarimow - Instytut Pileckiego
Sytuacja Jabłońskich była trudna. Fatalne warunki higieniczne, niedożywienie i ciężka praca w upale przyczyniały się do niezwykle wysokiej śmiertelności wśród mieszkańców. W tych trudnych chwilach z pomocą rodzinie Jabłońskich przyszedł 16-letni Kazach.
Po II wojnie światowej z terenów znajdujących się za wschodnią granicą Polski władze ZSRS wywiozły na wschód ok. 35 000 Polaków, którzy pozostali w swoich domach pomimo zmiany granic państwowych. W kwietniu 1952 roku została przeprowadzona ostatnia większa deportacja, podczas której zesłańców z Białoruskiej SRS przewieziono na tereny południowego Kazachstanu. Zesłani byli osadzani w kołchozach i sowchozach, gdzie mieszkali razem z miejscowymi obywatelami. Zsyłka objęła rodzinę Jabłońskich, która trafiła ostatecznie do
sowchozu Pachta-Arał we wsi Ilicz.
Sytuacja Jabłońskich była nad wyraz trudna. Fatalne warunki higieniczne, chroniczne niedożywienie i ciężka praca w upale przyczyniały się do niezwykle wysokiej śmiertelności wśród mieszkańców. Amelia Jabłońska ze względu na chorobę swojego najstarszego syna Walentego przez jakiś czas musiała sama utrzymać siebie oraz trójkę dzieci. W tych trudnych chwilach z pomocą rodzinie Jabłońskich przyszedł 16-letni Kazach — Tassybaj Abdikarimow, który dzielił się ze swoimi sąsiadami jedzeniem oraz opiekował się osłabionym chorobą Walentym.
Ta skromna pomoc pozwoliła Jabłońskim zaaklimatyzować się w Kazachstanie, dzięki czemu doczekali amnestii i w 1956 roku część rodziny wróciła do Polski. Niezwykła przyjaźń, jaka zrodziła się pomiędzy młodym Polakiem i Kazachem, trwa do dziś, a Pan Tassybaj Abdikarimow opiekuje się grobami ojca i rodzeństwa Walentego Jabłońskiego oraz innych Polaków, którym nie było dane wrócić do ojczyzny.
fot. Instytut Pileckiego
Zobacz także
- Elna Gistedt-Kiltynowicz
odznaczeni
Elna Gistedt-Kiltynowicz
(1895–1982)Gdy w 1922 roku Elna Gistedt wyszła za mąż za przemysłowca Witolda Kiltynowicza, Polska stała się dla niej drugą ojczyzną. Szwedka przez lata występowała w stołecznych operetkach. Warszawska publiczność ją uwielbiała.
- Władysława Nagórka z d. Lech (1895—1981)
odznaczeni
Władysława Nagórka z d. Lech (1895—1981)
Żydzi z Otwocka zostali przesiedleni do utworzonego w mieście getta. Podczas akcji likwidacyjnej z 1942 r. tysiące z nich zostało zamordowanych lub trafiło do obozu zagłady w Treblince. Nagórkowie przyjęli do swojego domu i uratowali pięciu Żydów.
- Pedro Correia Marques
odznaczeni
Pedro Correia Marques
(1890–1972)Zaczęło się od pisania krótkich notek i sprzątania redakcji miesięcznika „Rosário”. Pod koniec lat 30. XX w. Correia Marques kierował „A Voz” – najchętniej prenumerowanym dziennikiem w Portugalii. Jako uznany dziennikarz odwiedził wówczas m. in. Polskę.