Rodzina Gorius - Instytut Pileckiego

Medal / Odznaczeni

Rodzina Gorius

Odznaczeni w 2022 roku.

Eugène Gorius (1873–1953) ● Marie Gorius (1881–1971) ● Léon Humbert (1900–1969) ● Rosalie Eugénie Fogel Gorius (1919–2007) ● Jeanine Humbert Hermann (ur. 1934)

Rodzina Gorius prowadziła gospodarstwo w Fréland w Alzacji. Latem 1940 roku ta część Francji została wcielona do III Rzeszy. Rodzina była niechętna Niemcom i utrzymywała bliski kontakt z księdzem Raymondem Voegelim, który współpracował z francuskim ruchem oporu.

W 1941 roku w pobliżu gospodarstwa rodziny Gorius Niemcy utworzyli obóz jeniecki, w którym przetrzymywali m.in. polskich żołnierzy. Za zgodą strażników Polacy mogli opuszczać obóz, aby pomagać okolicznym mieszkańcom w pracach na roli. Dla jeńców była to okazja do wyrwania się z obozowej monotonii i nawiązania bliższych relacji z miejscową ludnością.

Latem 1944 roku do Léona Humberta, pasierba właściciela gospodarstwa Eugène’a Gorius, zgłosił się ksiądz Voegeli z prośbą o udzielenie schronienia polskim jeńcom po ich spodziewanej ucieczce z obozu. Przyrodnia siostra Léona, Rosalie Gorius (od 1947 roku Fogel), przekonała swoich rodziców, Eugène’a i Marie, do podjęcia ryzyka.

26 sierpnia 1944 roku Marie Gorius napisała po niemiecku skierowaną do jeńców wiadomość: „Dziś w nocy uciekajcie drogą w dół”. Kartkę do obozu dostarczyła Rosalie. W nocy razem z Léonem doprowadzili Polaków do kryjówki w starej kopalni i przecięli prowadzący do obozu kabel telefoniczny, czym opóźnili reakcję Niemców na ucieczkę. Po kilku dniach uciekinierzy przenieśli się do stodoły w gospodarstwie rodziny Gorius. Wszyscy zaangażowali się w opiekę nad ukrywanymi jeńcami. Chrześnica Léona Humberta, 10-letnia wówczas Jeanine Hermann (później, po wyjściu za mąż – Humbert) zanosiła Polakom żywność gromadzoną przez księdza Voegelego i ostrzegała przed zbliżającymi się Niemcami. Polacy odwdzięczali się, pomagając swoim gospodarzom przy pracy, oni zaś przedstawiali jeńców jako swoich dalekich kuzynów.

Chociaż w poszukiwania zbiegów z obozu zaangażowało się Gestapo, Polacy doczekali w gospodarstwie rodziny Gorius przyjścia Amerykanów na początku grudnia 1944 roku. Za zasługi dla ruchu oporu po wojnie rodzina została uhonorowana przez władze Francji. Rosalie Gorius jeszcze przez kilka lat wymieniała listy z poznanymi w czasie wojny Polakami i pielęgnowała pamięć o nich wśród lokalnej społeczności.

Zobacz także

  • Ołeksandra Wasiejko z d. Łukaszko (ur. 1946)

    odznaczeni

    Ołeksandra Wasiejko z d. Łukaszko (ur. 1946)

    Latem 1943 roku na Wołyniu doszło do zorganizowanej akcji czystek etnicznych. Od tamtego momentu minęło przeszło siedemdziesiąt lat, a przez cały ten czas Ołeksandra Wasiejko pamiętała o zamordowanych, zanosząc tam kwiaty i modląc się za zmarłych.

  • Maria Bazeluk (1903–1956)

    odznaczeni

    Maria Bazeluk (1903–1956)

    W czasie wojny Maria mieszkała z mężem Petro i trójką dzieci w pobliżu wsi Butejki. Kiedy niemiecka polityka wykorzystująca niechęć Ukraińców do Polaków zaczęła przynosić krwawe żniwo, do Bazeluków dochodziły wieści o masakrach UPA na Wołyniu.

  • Semen Biliczuk

    odznaczeni

    Semen Biliczuk
    (1890–1944)

    Żydzi, Ukraińcy, Polacy – ludność przedwojennego Kisielina stanowiła barwną mozaikę etniczną i religijną. Na czele takiej społeczności mógł stanąć tylko ktoś, kto potrafi porozumieć się z każdym.