Rodzina Gorius - Instytut Pileckiego
Eugène Gorius (1873–1953) ● Marie Gorius (1881–1971) ● Léon Humbert (1900–1969) ● Rosalie Eugénie Fogel Gorius (1919–2007) ● Jeanine Humbert Hermann (ur. 1934)
Rodzina Gorius prowadziła gospodarstwo w Fréland w Alzacji. Latem 1940 roku ta część Francji została wcielona do III Rzeszy. Rodzina była niechętna Niemcom i utrzymywała bliski kontakt z księdzem Raymondem Voegelim, który współpracował z francuskim ruchem oporu.
W 1941 roku w pobliżu gospodarstwa rodziny Gorius Niemcy utworzyli obóz jeniecki, w którym przetrzymywali m.in. polskich żołnierzy. Za zgodą strażników Polacy mogli opuszczać obóz, aby pomagać okolicznym mieszkańcom w pracach na roli. Dla jeńców była to okazja do wyrwania się z obozowej monotonii i nawiązania bliższych relacji z miejscową ludnością.
Latem 1944 roku do Léona Humberta, pasierba właściciela gospodarstwa Eugène’a Gorius, zgłosił się ksiądz Voegeli z prośbą o udzielenie schronienia polskim jeńcom po ich spodziewanej ucieczce z obozu. Przyrodnia siostra Léona, Rosalie Gorius (od 1947 roku Fogel), przekonała swoich rodziców, Eugène’a i Marie, do podjęcia ryzyka.
26 sierpnia 1944 roku Marie Gorius napisała po niemiecku skierowaną do jeńców wiadomość: „Dziś w nocy uciekajcie drogą w dół”. Kartkę do obozu dostarczyła Rosalie. W nocy razem z Léonem doprowadzili Polaków do kryjówki w starej kopalni i przecięli prowadzący do obozu kabel telefoniczny, czym opóźnili reakcję Niemców na ucieczkę. Po kilku dniach uciekinierzy przenieśli się do stodoły w gospodarstwie rodziny Gorius. Wszyscy zaangażowali się w opiekę nad ukrywanymi jeńcami. Chrześnica Léona Humberta, 10-letnia wówczas Jeanine Hermann (później, po wyjściu za mąż – Humbert) zanosiła Polakom żywność gromadzoną przez księdza Voegelego i ostrzegała przed zbliżającymi się Niemcami. Polacy odwdzięczali się, pomagając swoim gospodarzom przy pracy, oni zaś przedstawiali jeńców jako swoich dalekich kuzynów.
Chociaż w poszukiwania zbiegów z obozu zaangażowało się Gestapo, Polacy doczekali w gospodarstwie rodziny Gorius przyjścia Amerykanów na początku grudnia 1944 roku. Za zasługi dla ruchu oporu po wojnie rodzina została uhonorowana przez władze Francji. Rosalie Gorius jeszcze przez kilka lat wymieniała listy z poznanymi w czasie wojny Polakami i pielęgnowała pamięć o nich wśród lokalnej społeczności.
Zobacz także
- Edith Weiss
odznaczeni
Edith Weiss
(1899–1967)Pochodziła z rodziny węgierskich przemysłowców żydowskich. Jej ojciec Manfred Weiss za dostawy dla armii Austro-Węgier otrzymał od cesarza Franciszka Józefa tytuł barona. Wychowywała się w dostatku, ale też w atmosferze szacunku dla ludzi w potrzebie.
- Tassybaj Abdikarimow
odznaczeni
Tassybaj Abdikarimow
(1938–2020)Sytuacja Jabłońskich była trudna. Fatalne warunki higieniczne, niedożywienie i ciężka praca w upale przyczyniały się do niezwykle wysokiej śmiertelności wśród mieszkańców. W tych trudnych chwilach z pomocą rodzinie Jabłońskich przyszedł 16-letni Kazach.
- Aristides de Sousa Mendes do Amaral e Abranches
odznaczeni
Aristides de Sousa Mendes do Amaral e Abranches
(1885–1954)W pierwszych miesiącach II wojny światowej Bordeaux w południowej Francji wydawało się bezpiecznym miejscem – na głębokim zapleczu frontu, z dala od granicy III Rzeszy. Sukces ofensywy Wehrmachtu w maju i czerwcu 1940 roku zmienił wszystko.