Ferdinánd Leó Miklósi - Instytut Pileckiego

Obywatel Węgier, dziennikarz, od młodości zaangażowany w popularyzację spraw polskich na Węgrzech, który od września 1939 r. czynnie pomagał polskim uchodźcom wojennym i wspierał ewakuację internowanych żołnierzy do Francji.
Jako dwudziestojednolatek w 1910 roku był członkiem węgierskiej delegacji, która uczestniczyła w odsłonięciu w Krakowie pomnika grunwaldzkiego. To wydarzenie, które zgromadziło około 150 tysięcy Polaków, niemających wówczas swojego państwa, wywarło wpływ na całe przyszłe życie Ferdinánda. Wtedy stał się on gorliwym popularyzatorem polskich spraw na Węgrzech. Podczas I wojny światowej namawiał węgierskich obywateli do walki w Legionach Polskich. Werbował innych, ale sam również przez pewien czas brał czynny udział w działaniach zbrojnych. Ponadto interweniował w urzędach węgierskich w sprawie zaopatrywania Polaków w broń i amunicję. W okresie międzywojennym odgrywał istotną rolę w rozwoju węgiersko-polskich kontaktów handlowych i kulturalnych. Od 1930 roku przewodził Związkowi Legionistów Polskich w Budapeszcie, przemianowanemu w styczniu 1939 roku na Koło Legionistów Węgrów. Miklósi inicjował i współfinansował budowę miejsc pamięci związanych
z historią Polski, m.in. pomnika Józefa Bema w Budapeszcie.
W czasie II wojny światowej był zaufanym współpracownikiem Józsefa Antalla, wielkiego przyjaciela Polaków. Już na początku, we wrześniu 1939 roku, udał się na granicę węgiersko-polską, żeby pomóc w przyjmowaniu uchodźców. Organizował noclegi i wyżywienie. Pod różnymi pozorami odwiedzał obozy uchodźcze, gdzie przekazywał odzież, dokumenty i tajne instrukcje. Potajemnie wspierał ewakuację internowanych żołnierzy do Francji. Budapeszteńskie mieszkanie Miklosiego było kryjówką dla polskich łączników. W artykułach publikowanych w zagranicznej prasie informował o sytuacji uchodźców, redagował także „Węgierski Kurier Polski”. W maju 1944 roku został aresztowany przez Gestapo pod zarzutem nielegalnej pomocy udzielanej Polakom i skazany na karę śmierci. Uniknął jej dzięki interwencji węgierskiego rządu. Po wojnie pracował przez pewien czas jako węgierski korespondent katowickiego „Dziennika Zachodniego”. Był prześladowany przez węgierskich komunistów – w 1951 roku został wraz z rodziną eksmitowany z mieszkania. Zmarł w ubóstwie 4 sierpnia 1968 roku w Budapeszcie.
Moje kontakty z Miklósim nie ograniczały się do otrzymywania ważnych
informacji i pisania dla niego artykułów. Właściwie zwracałem się do niego we wszystkich przypadkach, kiedy miałem jakiekolwiek trudności przy załatwianiu spraw związanych z moją pracą w Instytucie [Polskim w Budapeszcie]. Zawsze Feri znalazł jakąś radę.
Wspomnienie Zdzisława Antoniewicza, wicedyrektora Instytutu Polskiego w Budapeszcie w czasie II wojny światowej: Z. Antoniewicz, Rozbitkowie na Węgrzech. Wspomnienia z lat 1939–1946, Warszawa 1987, s. 115.


Zobacz także
- Abraham Silberschein (1881—1951)
odznaczeni
Abraham Silberschein (1881—1951)
Należał do grupy Ładosia, która wystawiała europejskim Żydom nielegalne paszporty krajów latynoamerykańskich. W ramach działalności grupy podawał nazwiska i dostarczał zdjęcia osób, na które miały być wystawione paszporty.
- Svensson Bernacka Walborg
odznaczeni
Svensson Bernacka Walborg
(1921–2005)Obywatelka Norwegii, pomagała przetrwać jeńcom wojennym osadzonym w niemieckim obozie w Sandnes, a w latach 80. angażowała się w pomoc humanitarną wysyłaną do Polski z Norwegii. Jest to pierwsza osoba dostająca Medal za pomoc Polakom w latach 80.
- Pedro Correia Marques
odznaczeni
Pedro Correia Marques
(1890–1972)Zaczęło się od pisania krótkich notek i sprzątania redakcji miesięcznika „Rosário”. Pod koniec lat 30. XX w. Correia Marques kierował „A Voz” – najchętniej prenumerowanym dziennikiem w Portugalii. Jako uznany dziennikarz odwiedził wówczas m. in. Polskę.