Inauguracja Instytutu Pileckiego w Berlinie - Instytut Pileckiego

Inauguracja Instytutu Pileckiego w Berlinie

Wystawą przedstawiającą nieznane dotychczas w Niemczech losy Witolda Pileckiego, przygotowaną na podstawie najnowszych badań międzynarodowych ekspertów, zainaugurował 16 września swoją obecność w Berlinie Instytut Pileckiego.

W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele rodziny Pileckich, środowisk więźniów Auschwitz i kombatanckich, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, minister w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Magdalena Gawin oraz liczni reprezentanci strony niemieckiej ze świata nauki, kultury i polityki, z szefem parlamentu landu Berlin Ralfem Wielandem.

Listy skierowane do uczestników uroczystości wystosowali prezydent RP Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.

Prezydent Andrzej Duda w swoim liście, odczytanym przez ministra Wojciecha Kolarskiego, zwrócił uwagę, iż jest niezwykle symboliczne, że obecnie, w tym szczególnym czasie obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, rozpoczętej wspólną agresją hitlerowskich Niemiec i Rosji sowieckiej na Polskę, historia Witolda Pileckiego zostaje zaprezentowana właśnie tutaj, w pobliżu Bramy Brandenburskiej – w miejscu podziału powojennego świata, a zarazem też zburzenia żelaznej kurtyny. Ufam – kontynuował Prezydent – że dzięki tej ekspozycji i rozpoczynającemu działalność oddziałowi Instytutu Pileckiego polskie dzieje najnowsze i nasze doświadczenie XX wieku będą coraz lepiej znane i rozumiane przez naszych partnerów w Niemczech i całej Europie Zachodniej.

Ambasador RP w Berlinie Andrzej Przyłębski odczytał list premiera Mateusza Morawieckiego, który podkreślił, że Pilecki to bohater, który długo czekał na godne upamiętnienie swojego heroizmu, bezprecedensowego we współczesnej historii. W jego osobie i dokonaniach zawarta jest bowiem uniwersalna prawda o dwóch totalitaryzmach – niemieckim i sowieckim, które odcisnęły swoje piętno na losach Polski i wielu innych krajów.

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński w swoim wystąpieniu powiedział: Wojna, w której walczył Pilecki, trwała nie sześć, ale co najmniej dziewięć lat, dla niego dziewięć, dla innych dłużej – od agresji Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku aż do jego śmierci w komunistycznej katowni w 1948 roku, w Polsce zniewolonej przez sowiecki stalinizm, ten sam, który wraz z niemieckim hitlerowskim nazizmem napadł na Polskę we wrześniu 1939 roku. Premier Gliński podkreślił, że Pilecki, będąc Polakiem i mając unikatowe, polskie doświadczenia, jest jednocześnie bohaterem uniwersalnym; to oficer polski, ale bohater całej ludzkości, jego słynne raporty dotyczyły Auschwitz, niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady, którego ofiary pochodziły z całej Europy. Historia Pileckiego jest zatem tak samo ważna dla Polaków, jak i dla wszystkich narodów zjednoczonej Europy i świata, dzielących te same uniwersalne wartości.

Wernisaż i otwarcie nowej polskiej placówki naukowo-edukacyjnej były dobrą okazją do wymiany myśli z politykami niemieckimi. Szef parlamentu landu Berlin Ralf Wieland oświadczył, że 80 lat po rozpoczęciu II wojny światowej jest naszym obowiązkiem pamiętać, że była to nie tylko wojna, ale także szaleństwo rasistowskie Niemców. To coś, co spowodowało, że świat zszedł z torów cywilizacyjnych, i w obliczu cierpień, które Niemcy sprawili polskiemu narodowi, wydaje się dzisiaj niemalże cudem, że można brać udział w otwarciu takiej wystawy.

Ralf Wieland przypomniał również, że Pilecki zwalczał narodowy socjalizm i walczył o wolność dla swojego kraju i swojego narodu, działając w ruchu oporu w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz. Dlatego – podkreślił – należy mu się z tego powodu hołd.

W imieniu obecnych na uroczystościach przedstawicieli rodziny rotmistrza głos zabrali prawnuk Witolda Pileckiego Krzysztof Kosior i wnuczka Dorota Optułowicz-McQuaid. Padło tutaj wiele pięknych słów o moim dziadku – powiedziała. Chciałabym przypomnieć jedną rzecz – dziadek był odważny, ale był bardzo skromny. Kiedyś słyszałam wywiad z sanitariuszką z Powstania Warszawskiego, która pytana o patriotyzm powiedziała: „myśmy tak tego nie nazywali, myśmy wiedzieli, co trzeba robić”. I dlatego w czasach pokoju patriotyzm może być utożsamiany z nudą dnia codziennego, z ciężką pracą, z walką o prawdę, o praworządność i jeśli zamkniemy ten patriotyzm tylko w symbolach, które będziemy umieszczać na flagach, koszulkach czy znaczkach, to zobaczymy ten patriotyzm w krzywym zwierciadle.

Bardzo poruszające słowa wypowiedział Stanisław Zalewski, były więzień Pawiaka, obozów koncentracyjnych Auschwitz oraz Mauthausen-Gusen, prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych. To był czas, kiedy pozbawiono nas godności, oznaczono numerami i wykorzystano do niewolniczej pracy. […] Do Auschwitz-Birkenau dostałem się pięć miesięcy i pięć dni po słynnej uciecze Witolda Pileckiego, otrzymałem numer 156569, który jest do dzisiejszego dnia i jest żywym świadectwem tego, co działo się w niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych. (...) Ja jestem tym, którego można by nazwać beneficjentem tego, co zdziałał Witold Pilecki w Auschwitz-Birkenau. Dzięki niemu w obozie pozostały pewne działania, które pomogły więźniom przetrzymać ten czas i w jakiś sposób podtrzymywać ich na duchu.

Musi być pojednanie między narodami – podkreślił Stanisław Zalewski – ale pojednanie bez prawdy historycznej i przebaczenia będzie tylko mostem, mostem bez poręczy.

Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Magdalena Gawin, przywołując historię Witolda Pileckiego, zaznaczyła, jak wielka odpowiedzialność spoczywa na nas, spadkobiercach trudnych czasów wojny: Jeśli musimy mówić o trudnej przeszłości polsko-niemieckiej, to dobrze się dzieje, że robimy to wspólnie. Patrząc na postać Witolda Pileckiego, musimy zdać sobie sprawę z tego, że to nie jest postać wyłącznie historyczna, nie możemy odłożyć jej na półkę z napisem „książka historyczna”. Witold Pilecki pozostawił po sobie pewien testament.

Inauguracji Instytutu Pileckiego w Berlinie towarzyszyła instalacja i spektakl Niechciane sny. Projekt w reżyserii Moniki Grochowskiej powstał na podstawie snów byłych więźniów obozu Auschwitz. Jesienią 1973 roku Stanisław Kłodziński, więzień Auschwitz o numerze 20019, doktor medycyny, rozesłał do 561 byłych więźniów obozu ankietę na temat treści dręczących ich snów. Na apel doktora odpowiedziało 147 osób. Spośród zebranych poruszających opisów, często sporządzonych jakby w pośpiechu, reżyserka wybrała kilkanaście opowieści. Do projektu zostali zaproszeni artyści, a zapisy snów były czytane w językach niemieckim, polskim i angielskim.

Jednym z głównych celów działalności berlińskiego oddziału Instytutu jest przybliżenie sylwetki rotmistrza Witolda Pileckiego. Wystawa Ochotnik. Witold Pilecki i jego misja w Auschwitz została przygotowana z udziałem wybitnych ekspertów – prof. Jochena Böhlera z Uniwersytetu w Jenie i dr. Piotra Setkiewicza z Muzeum Auschwitz-Birkenau. Przedstawiono na niej historię Pileckiego z wykorzystaniem nie tylko jego raportów, ale także unikatowych przedmiotów, takich jak egzemplarz maszyny szyfrującej Enigma, fragmenty zniszczonego przez Niemców Teatru Wielkiego w Warszawie, nieznane szerzej dokumenty z procesów oświęcimskich we Frankfurcie czy szereg oryginalnych eksponatów z Muzeum Auschwitz-Birkenau. Kuratorami wystawy są Hanna Radziejowska oraz brytyjsko-amerykański korespondent wojenny Jack Fairweather – autor książki o Pileckim The Volunteer. Ekspozycję można oglądać do marca 2020 roku. Towarzyszy jej bogaty program wydarzeń, obejmujący m.in. warsztaty edukacyjne dla niemieckiej młodzieży.

Otwarcie oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie rozpoczyna kolejny etap działalności Instytutu w Niemczech i stanowi pogłębienie trwającej już współpracy w zakresie badań i refleksji nad doświadczeniem XX wieku. Od kilku miesięcy Instytut Pileckiego współpracuje z Bundesarchiv w zakresie cyfryzacji i udostępniania dokumentów. Prowadzony jest także na terenie Polski, Niemiec i Izraela interdyscyplinarny projekt „Ćwiczenie nowoczesności” dla artystów i naukowców badających tematykę modernizmu i nowoczesności, ze szczególnym uwzględnieniem polskiego doświadczenia XX wieku.

Partnerami wydarzenia są Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz PKP Intercity.

Zobacz także