prof. Władysław Konopczyński (1880—1952) - Instytut Pileckiego
prof. Władysław Konopczyński (1880—1952)
Odznaczony w 2019 roku.
Po upadku powstania warszawskiego, wśród tłumu ciągnącego z płonącego miasta znajdowała się rodzina polskiego historyka żydowskiego pochodzenia Ludwika Widerszala. Konopczyński udzielił jej schronienia w Młyniku,gdzie przebywała aż do zakończenia wojny.
Przed wybuchem II wojny światowej Władysław Konopczyński wykładał na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wybitny historyk epoki nowożytnej, twórca Polskiego Słownika Biograficznego i poseł na Sejm II RP I kadencji został 6 listopada 1939 roku aresztowany w ramach Intelligenzaktion — niemieckiej akcji wymierzonej w polską inteligencję. Więziono go do lutego 1940 roku, początkowo w Krakowie, następnie we Wrocławiu i w końcu w KL Sachsenhausen. Po zwolnieniu z obozu zaangażował się w tajne nauczanie. Trudna sytuacja materialna rodziny w okupowanym Krakowie sprawiła, że coraz więcej czasu spędzał w majątku w Młyniku koło Ojcowa.
Po wojnie, w 1948 roku, w reakcji na jego niezależną postawę i krytykę nowego ustroju, władze komunistyczne usunęły Konopczyńskiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego, a rok później z kierowania Polskim Słownikiem Biograficznym.
fot. Prywatne zbiory Jana Mrozowskiego
Zobacz także
- Ecaterina Olimpia Caradja (1893–1993)

odznaczeni
Ecaterina Olimpia Caradja (1893–1993)
Wydawany w Bukareszcie „Kurier Polski” z 3 grudnia 1939 roku był pełen niepokojących nagłówków: „Atak Sowietów na Finlandię”, „Cierpienia Polski. Rozstrzeliwania i deportacje”. Otuchy dodawał jeden tytuł: „Pod opieką ks. Caragea. Dom dla dzieci i matek”.
- Chaim Yisroel Eiss

odznaczeni
Chaim Yisroel Eiss
(1876–1943)Działał w Grupie Ładosia, która w czasie drugiej wojny światowej zajmowała się organizacją i produkcją nielegalnych paszportów krajów latynoamerykańskich. Przekazywane Żydom dokumenty istotnie zwiększały szansę na przeżycie.
- Herasym Łukiańczuk

odznaczeni
Herasym Łukiańczuk
(1890–1953)Szedł wolno i dyskretnie mówił do mnie: «Nie ruszaj się stąd, może cię nie zauważą. Wieczorem przyjdę po ciebie. Twój brat jest już u mnie» - wspomina słowa Harasyma uratowana przez niego Leokadia Skowrońska.


