Leon Lubkiewicz - Instytut Pileckiego
Upamiętniony 24 marca 2019 roku w Sadownem.
Mieszkał razem z żoną Marianną, córką Ireną i synem Stefanem w Sadownem, w ówczesnym powiecie sokołowsko-węgrowskim. Rodzina prowadziła piekarnię i sklep spożywczy. Gdy wybuchła wojna, Leon Lubkiewicz nie pozostał obojętny na los ludności żydowskiej w okupowanej przez Niemców Polsce. Mimo groźby kary śmierci z całą rodziną udzielał im pomocy na tyle, na ile było to możliwe. Nadal pracował jako piekarz, choć nie zawsze miał na to zezwolenie władz okupacyjnych, więc jego wsparcie polegało przede wszystkim na zaopatrywaniu w chleb zbiegłych z gett i transportów do Treblinki Żydów, których znaczna liczba ukrywała się w rozległych lasach otaczających Sadowne. 13 stycznia 1943 roku w domu Lubkiewiczów pojawili się żołnierze karnej ekspedycji, którzy po wielu godzinach przesłuchań i bicia rozstrzelali małżonków i ich syna Stefana. Powodem było przekazanie chleba dwóm Żydówkom o nazwiskach Enzel i Czapkiewicz. Niemcy ograbili dom piekarza, a ciała zabitych nakazali pozostawić w miejscu mordu na cały następny dzień, aby uzmysłowić okolicznej ludności konsekwencje nieprzestrzegania okupacyjnego prawa, które nakładało obowiązek informowania zarówno o ukrywających się Żydach, jak i o osobach udzielających im jakiejkolwiek pomocy.
W 1997 roku Yad Vashem przyznał Leonowi Lubkiewiczowi medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
Historia rodziny Lubkiewiczów pojawia się w dokumentach zgromadzonych w internetowej bazie świadectw Instytutu Pileckiego "Zapisy Terroru". O upamiętnionych mieszkańcach Sadownego mówią relacje:
- Tadeusza Żebrowskiego;
- Urszuli Szymczak;
- Stanisława Lubkiewicza (relacja pierwsza), (relacja druga);
- Stefana Tomaszewskiego;
- Franciszka Rutkowskiego;
- Ireny Kamińskiej.