Franciszka Sowa - Instytut Pileckiego
Upamiętniona 16 czerwca 2020 roku w Wierzchowisku.
Mieszkała z mężem Józefem i pięciorgiem dzieci w Wierzchowisku. Rodzina utrzymywała się głównie z pracy na gospodarstwie. Mąż Franciszki brał udział w walkach w 1939 roku. Latem 1942 roku małżonkowie zdecydowali się pomóc Żydom, którym udało się wydostać z częstochowskiego getta. Józef był stolarzem, wybudował więc w oborze bunkier, w którym podobno udało się ukryć aż siedmiu osobom. Schron był dostępny również dla partyzantów. Mimo trudności z organizacją pożywienia dla tylu osób Franciszka, która była w tym czasie w zaawansowanej ciąży, pomagała mężowi jak mogła. Wczesnym rankiem 1 września 1943 roku w okolicy zabudowań Sowów pojawili się Niemcy, gdyż podejrzewali, że ukrywają się tam partyzanci. Wszystkich członków rodziny wyprowadzili przed dom i zaczęli przesłuchania połączone z bestialskim biciem. Franciszka, z racji swego szczególnego stanu, co chwilę mdlała. Najstarszych synów także bito i celowano do nich z karabinów, aby uzyskać informacje o miejscu kryjówki. Chłopcy nic nie powiedzieli, ale rewizja potwierdziła podejrzenia niemieckich żołnierzy: znaleziono partyzanta oraz Żydów. Franciszka, już nieprzytomna od bicia, została rozstrzelana razem z mężem na oczach piątki dzieci.