Stanisław Krysiewicz - Instytut Pileckiego
Upamiętniony 6 października 2019 roku w Waniewie.
Mieszkał z żoną Władysławą i pięciorgiem małych dzieci we wsi Waniewo. Rodzina wiodła skromne życie, utrzymując się z pracy na roli. Stanisław często bywał na jarmarkach w pobliskich Sokołach, skąd, jak wspominają ocalałe dzieci, zawsze przywoził im dużo cukierków. Jesienią 1942 roku, po likwidacji getta w Sokołach, ojciec rodziny zdecydował się przyjąć pod opiekę ośmioro Żydów, którym udało się uciec przed transportem do Treblinki. Razem przygotowali w stodole dwie połączone tunelem jamy. Żydzi ukrywali się tam prawie rok. 8 września 1943 roku niemieccy żandarmi z posterunku w Tykocinie wtargnęli na teren zabudowań Krysiewiczów. Stanisław został wyprowadzony na podwórze. Mimo dotkliwego bicia i zmuszania, aby przyznał się do „winy”, nie zrobił tego. Rozstrzelano go na miejscu. Niemcy prawdopodobnie wiedzieli wcześniej, gdzie ukrywają się uciekinierzy z getta, dlatego podpalili stodołę. Część Żydów została rozstrzelana przy próbie ucieczki, a reszta, pozostająca w kryjówkach, udusiła się.
W 1994 r. Stanisławowi przyznano tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata.
Historia małżeństwa Krysiewiczów pojawia się w dokumentach zgromadzonych w internetowej bazie świadectw Instytutu Pileckiego "Zapisy Terroru". O upamiętnionych mieszkańcach Waniewa mówią relacje: