Upamiętniony 8 października 2020 roku w Starym Lipowcu.

Mieszkał z rodzicami Wojciechem i Anastazją oraz braćmi Romanem i Józefem w Starym Lipowcu k. Biłgoraja. Rodzice mieli gospodarstwo blisko lasu, z dala od innych domów. W czasie niemieckiej okupacji w lesie tym chronili się żydowscy uciekinierzy z pobliskich gett lub z transportów do obozu w Bełżcu. Wojciech i Anastazja przez pewien czas ukrywali w domu młodą Żydówkę. Kobieta została jednak schwytana przez Niemców i zmuszona do wskazania osób, które udzieliły jej pomocy. Podała również nazwisko Kusiaków. Franciszek był wtedy sześcioletnim chłopcem. 5 stycznia 1943 roku na podwórku pojawili się niemieccy żandarmi razem z żydowską dziewczyną. Najpierw rodzina została ograbiona; Franciszek, widząc co się dzieje, schował się pod łóżkiem. Niestety Niemcy podpalili dom i chłopiec razem z sześcioma innymi osobami, w tym z żydowską kobietą, spalił się żywcem. Szczątki Frania zostały potem zidentyfikowane przez jego ojca Wojciecha, po składanym nożyku, który chłopiec miał wtedy przy sobie.

Franciszek Kusiak został upamiętniony przez Instytut Pileckiego 8 października 2020 roku w Starym Lipowcu, kliknij tutaj, aby zobaczyć relację z uroczystości.