„Zapisy Terroru” odcinek 4. Rzeź Woli - Instytut Pileckiego
W trakcie Rzezi Woli Niemcy zamordowali od 30 do 65 tysięcy Polaków. Posłuchajcie opowieści Stanisława Biernackiego, świadka mordu, który stracił w niej swoich najbliższych.
„Do niektórych mieszkań parterowych Niemcy rzucili granaty, następnie kazali wszystkim wyjść na podwórze i stanąć w trzech szeregach. Mężczyźni osobno i kobiety z dziećmi osobno - mężczyźni po prawej stronie, a kobiety z dziećmi po lewej. Jeden z Niemców przywiózł karabin maszynowy na wózku do sprzedawania warzyw i owoców i ustawił go na przeciwko stojących w szeregach mieszkańców domu".
Zachęcamy do śledzenia wtorków z „Zapisami Terroru” na naszym Facebooku! Co tydzień publikujemy fragmenty poruszających relacji.
„Zapisy Terroru” to jeden z największych zbiorów świadectw ludności cywilnej okupowanej Europy. Baza dostępna jest pod adresem ▶ www.zapisyterroru.pl
Zobacz także
- Modlitwa i praca – resocjalizacja w carskim więzieniu #gieldahistorii odc. 49
podcast
Modlitwa i praca – resocjalizacja w carskim więzieniu #gieldahistorii odc. 49
Więzienie na Rakowieckiej w Warszawie – dziś kojarzone z czasami PRL, ale jego historia sięga znacznie dalej. W tym odcinku cofamy się do początków XX wieku, gdy carskie władze budowały tu nowoczesny – jak na tamte czasy – kompleks penitencjarny.
- Lato gniewu 1976: jak podwyżka cen doprowadziła do buntu Polaków? #gieldahistorii odc. 48
podcast
Lato gniewu 1976: jak podwyżka cen doprowadziła do buntu Polaków? #gieldahistorii odc. 48
Dlaczego władze PRL zdecydowały się na drastyczną podwyżkę cen żywności w czerwcu 1976 roku? Co naprawdę stało się po przemówieniu premiera Jaroszewicza?
- „Dolina śmierci” Józefa Żmija – 5 lat w piekle KL Gusen | relacja z dyskusji w DBK
debata
„Dolina śmierci” Józefa Żmija – 5 lat w piekle KL Gusen | relacja z dyskusji w DBK
15 maja 2025 roku, na spotkaniu wokół książki wydanej przez Instytut Pileckiego „Dolina śmierci. Wspomnienia więźnia z obozu koncentracyjnego Gusen” autorstwa Józefa Żmija poznaliśmy historię autora z perspektywy jego syna Mariana Żmija.