Korzenie międzynarodowego prawa karnego: Juliusz Makarewicz - Instytut Pileckiego
Juliusz Makarewicz znany jest powszechnie wśród polskich prawników jako główny twórca Kodeksu karnego z 1932 r. i najwybitniejszy lub jeden z najwybitniejszych karnistów i kryminologów ostatnich wieków.
Znacznie mniej znane są jego szczegółowe badania nad istotą przestępstwa i kary, choć począwszy od rozprawy pt. Das Wesen des Verbrechens (1896) i opracowanej na jej bazie fundamentalnej pracy pt. Einführung in die Philosophie des Strafrechts auf entwicklungsgeschichtlicher Grundlage (1906), widać, wokół jakich problemów prawa karnego koncentrowały się rozważania uczonego. Potwierdzają to kolejne publikacje, w tym przełomowy podręcznik do prawa karnego (Prawo karne ogólne) z 1914 r., drobniejsze szkice, jak również, a może nade wszystko, sposób prowadzenia seminarium. To wszystko sprawia, że pytania o wpływ Makarewicza na konstruktorów założeń i instytucji międzynarodowego prawa karnego może okazać istotny.
Prelegent: dr hab. Adam Redzik, prof. Uniwersytetu Warszawskiego
Koreferent: Eryk Habowski, Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami Instytutu Pileckiego
Zobacz także
- Jedna wskazówka - Obława Augustowska oczami rodzin. Reportaż audio
podcast
Jedna wskazówka - Obława Augustowska oczami rodzin. Reportaż audio
Reportaż „Jedna wskazówka” Martyny Wojtkowskiej, powstał z okazji 80. rocznicy Obławy Augustowskiej.
- Poznaniacy mówią „DOŚĆ!" - reżim wysyła czołgi. #gieldahistorii odc. 50
podcast
Poznaniacy mówią „DOŚĆ!" - reżim wysyła czołgi. #gieldahistorii odc. 50
Poznań, 28 czerwca 1956 roku. Robotnicy wychodzą na ulice z okrzykiem: „DOŚĆ!”.
- Modlitwa i praca – resocjalizacja w carskim więzieniu #gieldahistorii odc. 49
podcast
Modlitwa i praca – resocjalizacja w carskim więzieniu #gieldahistorii odc. 49
Więzienie na Rakowieckiej w Warszawie – dziś kojarzone z czasami PRL, ale jego historia sięga znacznie dalej. W tym odcinku cofamy się do początków XX wieku, gdy carskie władze budowały tu nowoczesny – jak na tamte czasy – kompleks penitencjarny.