Żurkowski prezentuje utwór „Leokadia” inspirowany prawdziwymi wydarzeniami z Obławy Augustowskiej! - Instytut Pileckiego

kultura

14.04.2023 (PT) 12.00

Żurkowski prezentuje utwór „Leokadia” inspirowany prawdziwymi wydarzeniami z Obławy Augustowskiej!

W ramach projektu ,,Lipcowi” powstało 10 utworów, zainspirowanych prawdziwymi historiami ofiar, opowiedzianymi przez świadków tamtych wydarzeń. Materiał powstał we współpracy z Instytutem Pileckiego.

Koncert, podczas którego zostały zaprezentowane po raz pierwszy, odbył się 9 lipca 2022 w Augustowie. Teraz przyszedł czas, by mogły zostać usłyszane przez szerszą publiczność i uwiecznione w postaci studyjnego albumu. „Leokadia” zapowiada to niecodzienne wydawnictwo.

W ramach projektu na album złożą się utwory, do których „Żurek” zaprosił m.in. Olenę Yanchuk, Meek, Oh Why?, Anę Andrzejewską, Swiernalis-a czy Roberta Cichego.

O utworze pisze autorka tekstów - Aleksandra Górecka:

Tytułowa Leokadia była ukochaną córką Franciszka Chylickiego, jednego z Lipcowych. W ich historii pojawiła się taka sytuacja: żołnierze Armii Czerwonej prowadzą go z przesłuchania, a ona akurat idzie w ich stronę z ubraniami i jedzeniem dla ojca. Jak to dziecko - widząc tatę, rzuciła mu się na szyję.  Żołnierze nie tylko wyrwali ją z jego ramion, ale także dotkliwie Leokadię pobili. Ich brutalność mnie poruszyła - przecież miała tylko 9 lat, tyle co mój syn teraz.

Ten numer pokazuje inne oblicze naszego zespołu - stawiamy w nim na pulsującą elektronikę,  a to kontrastuje z rockowym hałasem, z którym kojarzy nas wielu słuchaczy. Dzięki eksperymentom ze strukturą przesunęliśmy wahadło naszej stylistyki w stronę szeroko pojętej alternatywy. - o muzycznej warstwie projektu mówi Łukasz Żurkowski.

Obława Augustowska to historia młodych ludzi, pełnych pasji i planów na przyszłość, których Sowieci zamordowali w czasie, kiedy wojna już się skończyła. Zbrodni dokonano na Polakach podejrzanych o postawy patriotyczne, o przynależność do Armii Krajowej i antykomunistycznego podziemia. Z punktu widzenia sowieckich okupantów i ich kolaborantów to właśnie oni stanowili największą przeszkodę w utrwalaniu systemu komunistycznego. Historia Obławy to również opowieść o rodzinach ofiar, które przez ponad 50 lat nie mogły głośno upomnieć się o prawdę o swoich zaginionych bliskich. Zastraszane i prześladowane przez PRLowskie służby bezpieczeństwa musiały milczeć i jedynie w ukryciu mogły pielęgnować pamięć o zaginionych. Dzisiaj już się nie boimy i mamy odwagę mówić głośno o tej największej zbrodni dokonanej na Polakach po II wojnie światowej! Warto podkreślić, że Obława Augustowska nie ma wymiaru jedynie lokalnego – to ważna część ogólnopolskiej pamięci, naszej wspólnej tożsamości. - wspomina Pani prof. Magdalena Gawin, Dyrektor Instytutu Pileckiego

Zobacz także